Szanowna Pani Premier,
uprzejmie informuję, że nie odzyska Pani szacunku wyborców i nie wygra wyborów, wyłącznie włażąc im kampanijnie w tyłki.
Szacunek Pani odzyska tylko wtedy, gdy zrobi Pani coś niepopularnego, ale obiektywnie niezbędnego i dobrego dla Polski.
[To jest przecież oczywista strategia; gdy przestają traktować cię poważnie i toniesz (nie rozumiejąc dlaczego), Misio to co tam robi?]
Jeśli nie są Państwo w stanie dokonać diagnozy, co społeczeństwo uzna za niepopularne, ale konieczne, to znaczy że nie macie już mandatu na rządzenie.
Jeśli jesteście w stanie, ale nie macie odwagi wprowadzić określonych rozwiązań - też nie macie mandatu.
Kluczem jest odwaga i otwarty umysł.