grab jeden grab jeden
709
BLOG

O Wszechświecie, Prędkości Światła i Czasie

grab jeden grab jeden Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 34

Jako, że fizykom dość opornie idzie wyjaśnienie natury Wszechświata spieszę w uporządkowany (moralnie) sposób przedstawić o co chodzi. Np. obalimy tu [!:)] fałszywy z gruntu pogląd, że czas zaczał biec wraz z Wielkim Wybuchem. Także wykażemy, że Wielki Wybuch to żadna Osobliwość, w związku z którą nie da rady użyć słowa PRZED. Udowodnimy również, że prędkość światła oraz prędkość upływu czasu są zmienne (a jednocześnie dla człowieka stałe).

Potrzebujemy tylko dwóch założeń, co do których raczej nikt nie zgłasza wątpliwości:

Założenie 1: Wszechświat jest skończony (materio - energiowo)

Założenie 2: Wszechświat nie ma Układu Odniesienia (Obserwatora)

 

Zanim zajmiemy się tzw. Wielkim Wybuchem zobaczmy co się dzieje na drugim końcu. Wszechświat się rozlezie, wystygnie, zatrzyma. Ustaną wszelkie procesy, ustaną wszelkie zmiany. Temperatura uzyska mimimum czyli 0,  prędkość światła uzyska minimum czyli 0 (coby albertowe E= mc2 się zgadzało), zatem i prędkość upływu czasu uzyska minimum czyli 0 (to tutaj czas nie biegnie a nie "przed" Wielkim Wybuchem)

Teraz możemy wrócić do "Wielkiego Wybuchu" czyli momentu, gdy Temperatura uzyskała Maximum (Wszechświat jest ograniczony => temperatura maxymalna jest ograniczona), a więc Maximum równiez osiągnęła prędkośc światła oraz prędkość upływu czasu. Zatem w okresie "okołowybuchowym" czas pędził jak szalony, podobnie światło.

Czas jest niezbędny dla zmiany, możemy więc przyjąć, że relacja c/t(prędkość upływu) jest stała. (nie wiem czy uzywam właściwej terminologii: horyzont zdarzeń jest tożsamy z horyzontem czasu) To powoduje, że z naszego, wewnątrz-wszechświatowego punktu widzenia prędkość światła oraz prędkość upływu czasu jest (pozornie?) stała.

Wielki Wybuch nie jest zatem żadną osobliwością a zwykłym przejściem przez Maximum. Osobliwością, jak już, mógłby być punkt na chwilę przezd uzyskaniem Minimów bo taki stan "zerowy" byłby nieodwracalny. Widać Grawitacja (czy inne coś) robi swoje i Wszechświat Minimum nie osiąga. I tak sobie oscyluje pomiędzy Max a PrawieZero. 

Proste jak drut.

Jak to się ma do jakichś dylatacji, bliźniaków, kijków przelatujących przez stodołę to oczywiście nie mam pojęcia. Bo i skąd? :)

 

Dziękuję za uwagę

 

grab jeden
O mnie grab jeden

proszę pisać mi na ty jako i ja piszę, w końcu to internet a nie salon :)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie